Deszczowy Amsterdam

Moje oczy otwarte na 8 rano aby móc wygodnie zjeść śniadanie, zanim przestał służyć. Mój współlokator argentyńskich – Nicolas – było już, więc mieliśmy rozmowy dotyczące naszego życia i naszej wycieczki. Później mój kolega z USA dołączył do nas. Bawiliśmy rozmowy, podczas gdy ciągle padało poza. Prawdziwy Amsterdam – pomyślałem. Mój przyjaciel argentyńskich wychodził do Brukseli. Miałem zaledwie bez względu na złą pogodę. Deszcz nie powstrzymało miłośnicy rowerów. Jechali teraz z parasolem w ręku. Wow! Holendrzy mają doskonałe umiejętności jazdy na rowerze.

Gdy dzień zaczął być słoneczny ponownie w późnych godzinach popołudniowych I wziął mój aparat i rozpoczął innego zwiedzanie fotografii.

W sumie to był bardzo szczęśliwy dzień. Spotkałem koleżankę. Inteligentna osoba jak ona, która sprawia, że czują się komfortowo, gdy będzie zawsze miejsce w moim życiu jest wokół.

Na ostatniej nocy tutaj I udał się do odkryć Red Light District, który jest jednym z najbardziej znanych części miasta.

Mój kolega z USA w końcu zdecydował, że pójdzie do Neapolu, następnego dnia. Będzie jego następny przystanek i pomogłem mu zorganizować to mądrze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *